Przyszłość sklepów z odzieżą używaną

Nie da się ukryć – ludzie na ogół lubią sklepy z odzieżą używaną. W dzień dostaw w okolice najlepszych lumpeksów w wielu polskich miastach nie można się nawet zbliżyć – tak są popularne i oblegane. Nie da się jednak nie zauważyć, że czas leci, a świat się zmienia. Dzisiejsze second-handy, jeżeli tylko chcą osiągnąć sukces – muszą iść z duchem czasu.\r\n
Jedyny słuszny kierunek – przyszłość!
\r\nJeżeli człowiek by się tak zastanowił nad lumpeksami – przeszły one ogromną przemianę. Z ciasnych, ciemnych i charakterystycznie woniejących miejsc, w których ubrania leżały wymieszane i skotłowane ze sobą w drewnianych boksach, przeszły do eleganckich sklepów, których na pierwszy rzut oka nie można odróżnić od sklepów ze zwyczajną, nową odzieżą. I tak właśnie powinno być. Jak więc rysuje się przyszłość sklepów z używaną odzieżą? Czego pragną ludzie? Jak rozwinąć swoją działalność? To wszystko to bardzo ważne pytania. Pytania, na które nie można dać jednoznacznych i uniwersalnych odpowiedzi – w końcu nie ma jednego i uniwersalnego przepisu na sukces. Jednak jest parę spraw, którym można by się przyjrzeć bliżej. Po pierwsze lokal. Ludziom zależy na jasnych i przestronnych miejscach, sprawiają one wrażenie miejsc bardziej luksusowych. Po drugie – efektowna ekspozycja. Nie ma się co oszukiwać – kwestia zachęcającej wystawy jest naprawdę bardzo ważna. Po trzecie – młodzi ludzie też ubierają się w lumpeksach. Ale chcą ubierać się modnie i młodzieżowo, w markową odzież. Dlatego wprowadzenie markowej odzieży takich marek jak Hollister, Abercrombie, Tommy Hilfiger, Calvin Klein, Coach, Guess, Ralph Lauren do swojego second-handu może okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Pomóc może w tym dystrybutor odzieży używanej Amerskład, działający w Polsce od 1995 roku.